Chyba najlepszym sposobem na wykorzystanie czerstwego chleba lub bułek jest przygotowanie z nich puddingu. Już dawno chciałam wypróbować coś takiego, ale nigdy się nie udawało. W końcu spróbowałam i deser ten okazał się być rewelacyjny. Pudding ten jest niesamowicie słodki ale mimo wszystko nie za słodki. Ta jego część którą pieczemy zalana śmietaną jest miękka, aż rozpływająca się w ustach, a część nie zanurzona w śmietanie jest chrupiąca. Całość jest pyszna i wciągająca. Można go jeść, jeść i jeść i nadal nie ma się go dość. Pycha.
Składniki:
- kromki czerstwego pieczywa
- masło
- konfitura np. z wiśni
- śmietana ok. 80 ml
- mleko ok 350 ml
- 3 jajka
- cukier ok 10 dkg
- Kromki posmarować dość grubo masłem i marmoladą. tak przygotowane kromki ułożyć jedną na drugą, ostatnią posmarować masłem i w razie potrzeby pokroić na pół lun na ćwiartki.
- Pieczywo ułożyć w naczyniu żaroodpornym.
- Mleko, śmietanę, jajka i połowę cukru dokładnie wymieszać. Tak przygotowaną mieszanką zalać pieczywo. Wierzch posypać resztą cukru.
- Piec aż wierzch będzie złocisty przez ok. 35 minut w piekarniku rozgrzany do temperatury 180oC.
- Podawać na ciepło.
Mmm..yummy :)
OdpowiedzUsuń