Ciasto to jest raczej deserem ponieważ nie trzeba go piec. Samo przygotowanie nie jest trudne i długie, jednak większość czasu, który jest potrzebny na zrobienie go, spędza w lodówce. Ja użyłam truskawki i galaretki o smaku leśnym do warstwy środkowej oraz galaretki truskawkowej na wierzch.
Przepis na tortownicę o średnicy 22 cm.
Składniki:
- biszkopty
- ¼ szklanki mocnej herbaty, łyżka spirytusu i sok z cytryny - do nasączenia biszkoptów
- 2 dowolne galaretki
- 1 opakowanie śnieżki
- 200 ml mleka 3,2%
- 600 ml (2x300 ml) wrzątku
- owoce np. truskawki
Wykonanie:
- Galaretkę rozpuścić w 300 ml wrzątku, zostawić by ostygła i zaczęła tężeć.
- Herbatę, spirytus i sok z cytryny wymieszać, maczać w nim biszkopty i układać w tortownicy.
- Śnieżkę ubić z mlekiem. Do ubitej śnieżki cały czas miksując powoli wlewać tężejącą galaretkę. Dokładnie wymieszać.
- Masę powoli przelać na biszkopty. Jeśli zrobi się to zbyt gwałtownie, biszkopty się uniosę i będą pływać w masie. Całość odstawić do lodówki na około 1 godzinę do momentu aż stężeje.
- Drugą galaretkę rozpuścić w 300 ml wrzątku, również zostawić by ostygła i zaczęła tężeć.
- Truskawki umyć, usunąć szypułki i przekroić na pół. Truskawki układać na stężałej masie a następnie powoli i delikatnie zalać je tężejącą galaretką.
- Ciasto włożyć do lodówki by galaretka stężała.
Idealny deserek na upały :)
OdpowiedzUsuńOj nie lubię takiego ciasta :(
OdpowiedzUsuń