W karnawale nie może zabraknąć pysznych przekąsek. W zeszłym roku robiłam faworki. Tym razem oprócz faworków usmażyłam jeszcze oponki. Serowe oponki należą do moich ulubionych ciastek. Warto samemu usmażyć choć kilka.
Składniki:
- ½ kg mąki
- ½ kg półtłustego twarożku
- ½ szklanki cukru
- ¼ szklanki kwaśnej śmietany
- 4 żółtka
- 1 łyżeczka sody
- 1 łyżka spirytusu
- ½ opakowania cukru waniliowego
- smalec lub olej do smażenia
Wykonanie:
- Mąkę przesiać przez sito, dodać przeciśnięty przez praskę twarożek, cukier, śmietanę i resztę składników a następnie zagnieść ciasto. W razie potrzeby można dodać trochę mąki. Moje ciasto wyszło bardzo klejące ale nie dodawałam za dużo dodatkowej mąki.
- Ciasto podzielić na porcję, każdą rozwałkować na grubość około ½ - 1 cm podsypując ciasto mąką.
- W cieście wyciąć kółka np. za pomocą szklanki a w nich mniejsze kółka. Można do tego wykorzystać kieliszek.
- Smalec lub olej rozgrzać. Do gorącego tłuszczu wrzucać po kilka ciastek. Smażyć z obu stron na złoty kolor.
- Wyłożyć do naczynia wyłożonego ręcznikiem papierowym.
Ja takich pysznych rzeczy nie mogę robić, bo bym umiaru nie znała przy jedzeniu ich :)
OdpowiedzUsuńPrzy następnym spotkaniu oponki z tego przepisu obowiązkowe! No to jak, teraz u nas czy u państwa R? :) A oponki robi... Krzysiek :)
OdpowiedzUsuń