To babeczki z przepisu mojej babci. Odkąd pamiętam zawsze gościły na naszym stole przy okazji różnych imprez. Kruchy spód który można wcześniej upiec i przechowywać szczelnie zamknięte a do tego kwaśne powidła i słodki maślany krem. Przepis podaję jak dostałam od babci, wyjdzie z niego dużo spodów. Ja piekę z tej ilości a spody co zostaną szczelnie zamknięte czekają żeby je udekorować.
Składniki:
- ciasto:
- 1 kg mąki
- 1 opakowanie masła
- ½ opakowania margaryny
- 1 łyżka smalcu
- 1 standardowe opakowanie proszku do pieczenia
- 5 żółtek
- 30 dkg cukru pudru
- mała śmietana
- krem:
- zasmażka:
- 2 łyżki margaryny
- 2 łyżki mąki
- ½ szklanki gorącego mleka
- 200 g masła
- 1 szklanki cukru pudru
- sok z cytryny
- powidła
- kruche spody:
- Połączyć ze sobą wszystkie składniki na spody babeczek i szybko zagnieść gładkie ciasto.
- Odrywać po kawałku ciasta i wylepiać nim cienko foremki na babeczki.
- Foremki ustawić na blasze do pieczenia i piec przez około 13 - 15 minut w temperaturze 180oC.
- Żeby wyciągnąć babeczki z foremek wystarczy delikatnie uderzyć nimi o stolnicę.
- Babeczki ostudzić.
- Krem:
- Przygotować zasmażkę: Masło rozpuścić w garnku o grubym dnie, dodać mąkę i smażyć przez chwilę. Dolać mleko i energicznie mieszać dalej podgrzewając do momentu, aż znikną grudki a sos zgęstnieje. Zasmażkę ostudzić.
- Masło rozetrzeć z cukrem. Dalej ubijając dodawać po 1 łyżce zasmażki. Dodać cytrynę.
- Na spody wyłożyć powidła a następnie krem. Do kremu można dodać barwniki spożywcze.
Pyszne !
OdpowiedzUsuń