Kulki rybne a raczej w moim przypadku medaliony w zalewie octowej robiłam już kilka razy. Jest to rewelacyjna przekąska. Można je zrobić w zasadzie z każdej ryby, ale według mnie najlepiej wychodzą z połączenia karpia z inną rybą (u mnie w tym przypadku mintaj). Czym mniejsze kulki ulepimy, tym jest większa szansa na to, że będą one wyglądać właśnie jak kulki.
Kulki robimy około 1 - 2 tygodnie wcześniej, żeby zdążyły przejść zalewą octową.
Według mnie przekąska ta najlepiej wychodzi ze świeżego karpia. W sumie trzeba się namęczyć, żeby wypatroszyć i filetować ryby, ale warto. Warto też mieć ciężki i solidny tasak i ostry nóż. Bardzo to pomaga przy odcinaniu i przecinaniu ryby.