Kulki rybne a raczej w moim przypadku medaliony w zalewie octowej robiłam już kilka razy. Jest to rewelacyjna przekąska. Można je zrobić w zasadzie z każdej ryby, ale według mnie najlepiej wychodzą z połączenia karpia z inną rybą (u mnie w tym przypadku mintaj). Czym mniejsze kulki ulepimy, tym jest większa szansa na to, że będą one wyglądać właśnie jak kulki.
Kulki robimy około 1 - 2 tygodnie wcześniej, żeby zdążyły przejść zalewą octową.
Według mnie przekąska ta najlepiej wychodzi ze świeżego karpia. W sumie trzeba się namęczyć, żeby wypatroszyć i filetować ryby, ale warto. Warto też mieć ciężki i solidny tasak i ostry nóż. Bardzo to pomaga przy odcinaniu i przecinaniu ryby.
Składniki:
kulki:
- 7 kg świeżego karpia (po filetowaniu wyszło 2,3 kg)
- 1 kg mrożonych filetów mintaja
- 3 cebule
- 3 czerstwe kajzerki
- sól
- pieprz
- bułka tarta (2 - 3 łyżki do mięsa + do obtoczenia kulek)
- olej do smażenia
zalewa octowa:
- 1 szklanka octu spirytusowego 10%
- 3 szklanki wody
- 1 liść laurowy
- 10 ziaren ziela angielskiego
- 10 ziaren pieprzu
- 1 łyżka soli
- cebula (u mnie około 8 cebul)
Wykonanie:
- filetowanie ryby:
- Delikatnie rozciąć brzuch ryby uważając żeby nie przeciąć wnętrzności. Ostrożnie włożyć do wnętrza ryby rękę i delikatnie odrywać wnętrzności. Trzeba uważać żeby nic w środku nie pękło ponieważ może to zanieczyścić całe mięso. Delikatnie wyciągać wnętrzności od strony ogona a na końcu odciąć przełyk.
- Rybę nacinamy wzdłuż głowy (tzw. pod uchem) oraz w poprzek wzdłuż linii którą tworzą łuski. Następnie nacinamy rybę wzdłuż grzbietu i odcinamy górny filet prowadząc nóż przy ościach ryby. Tak samo postępujemy z drugiej strony karpia. W filecie zostaną malutkie ości ale nie trzeba je usuwać ponieważ ryba będzie w zalewie octowej, która rozpuści ości.
- Dolną część mięsa możemy również odciąć od ości, ale wtedy dużo mięsa zostanie przy ościach. Ja odcinam ten kawałek razem ośćmi a następnie ości usuwam.
- Teraz ściągam skórę. Delikatnie odcinam od końca filetu skórę, a gdy już można go pewnie chwycić, chwytam ją przez ścierkę i powoli odrywam od mięsa. Jeśli mięso odrywa się razem ze skórą należy go odciąć nożem. Skórę ściągnąć z wszystkich kawałków ryby.
- Kawałki z ośćmi nacinam wzdłuż ości, a następnie je podważam nożem i wyrywam każdą ość.
- kulki rybne:
- Bułki namoczyć w wodzie a następnie je odcisnąć. Cebulę obrać, pokroić w kostkę i zeszklić na oleju. Filety rybne zmielić w maszynce do mięsa, następnie zmielić cebulę a na koniec odciśniętą bułkę.
- Do zmielonych składników dodać jajka, doprawić solą i pieprzem i wszystko dokładnie wymieszać. Jeśli mięso jest zbyt luźne i nie da się z niego lepić kulek można dodać 2 - 3 łyżki bułki tartej i jeszcze raz wszystko dokładnie wymieszać.
- Z mięsa ulepić kulki a następnie obtoczyć je w tartej bułce. Kulki smażyć na rozgrzanym oleju ze wszystkich stron na złoty kolor.
- zalewa octowa (do podanej ilości ryby zużyłam zalewę z 3 szklanek octu):
- Cebulę obrać, pokroić w pióra i sparzyć wrzącą wodą.
- Ocet, wodę, liść laurowy, pieprz i ziele angielskie doprowadzić do wrzenia i gotować przez 15 minut. Zalewę trochę ostudzić.
- Cebulę na przemian z kulkami włożyć do słoików a następnie zalać ciepłą zalewą.
- Słoiki odłożyć w zimne miejsce na 1 - 2 tygodnie.
Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńChyba nie miałem jeszcze okazji jeść tak przygotowanej ryby, ale jeśli tylko nadarzy się okazja to z pewnością spróbuję. Osobiście polecam każdemu fajny przepis na pieczonego łososia https://mowisalmon.pl/przepisy/pieczony-losos-mowi-i-salatka-makaronowa-z-warzywami/ gdyż jak dla mnie wychodzi on przepysznie.
OdpowiedzUsuń