Już kilka razy widziałam zdjęcia jak galaretka udaje
pomarańcze i bardzo mi się ona spodobała. Postanowiłam sprawdzić czy trudno
jest wykonać coś takiego i okazało się że. No właśnie, że jak do każdej potrawy
przydało by się troszeczkę wprawy i treningu. Po pierwsze trzeba uważać przy
wydrążaniu pomarańczy, a mianowicie, żeby nie zrobiła się dziura. Mnie się
zrobiła ale poradziłam sobie nadlewając już prawie stężałą galaretkę. A po
drugie i najważniejsze jest to, że potrzeba bardzo ostrego noża żeby ładnie
przeciąć już gotową galaretką. Ale pomimo, że mnie wyszły kawałki troszkę poszarpane
to i tak całość wygląda świetnie i smakuje bardzo dobrze.
W przepisie podano składniki które wystarczą do
wypełnienia 1 pomarańczy.
Składniki:
- 1 pomarańcza
- 1 ulubiona galaretka, w moim przypadku truskawkowa
- 250 ml wody (połowa zalecanej ilości na opakowaniu galaretki)
- Pomarańczę przeciąć na pół wzdłuż owocu i wydrążyć
- Wodę zagotować.
- Rozpuścić galaretkę w wodzie, ostudzić.
- Wydrążone pomarańcze włożyć do miseczek.
- Wlać galaretkę do wydrążonych pomarańczy i poczekać aż stężeje. Jeśli galaretka jest zimna można ją włożyć do lodówki.
- Stężałe galaretki wyciągnąć z miseczki i ostrym nożem przeciąć w ćwiartki lub ósemki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz